
OZDOBY RĘCZNIE ROBIONE, CZYLI SPOSÓB NA ORYGINALNY, ŚWIĄTECZNY AKCENT
Własnoręczne tworzenie świątecznych ozdób to tradycja w moim domu. Robię je co roku, po kilka sztuk, i sprawia mi to ogromną przyjemność. Bombki-karczochy oraz cekinowe, ozdobne szyszki, lampiony, obrazki… Co roku mam nowe pomysły na oryginalne ozdoby na święta.
Wyjątkowy, świąteczny nastrój można wprowadzić na wiele sposobów. Smaki, zapachy, muzyka – to wszystko tworzy tę szczególną atmosferę. Do tego pięknie przystrojone wnętrze – ozdobami wykonanymi własnoręcznie, dekoracjami z duszą, wspomnieniami i niepowtarzalnym, niedoskonałym urokiem.
Pięknie nie oznacza drogo
Nie musisz przeznaczać dużej ilości pieniędzy na to, by Twój dom był ładnie udekorowany. Wyjątkowy, kolorowy i magiczny nastrój świąteczny możesz wyczarować dzięki własnoręcznie wykonanym dekoracjom i zawsze będą one lepsze od tych ze sklepu. Wiele rzeczy, które możemy wykorzystać do wykonania ozdób, często mamy w domu. Wstążki, guziki, cekiny, tkaniny, koraliki, kolorowy papier, klej, zawieszki od starych bombek… a nawet pocztówki sprzed lat. Z lasu można przynieść szyszki i gałązki. Styropianowe bombki są tanie, a możliwości ich przyozdobienia – nieskończone. Wykonujesz coś samodzielnie, jednocześnie wykorzystując materiały, których prawdopodobnie nie zużyjesz do niczego innego.

Nie tylko ekologia
Ręczne wykonywanie świątecznych ozdób to nie tylko mój głos przeciw zalewowi plastikowej tandety, z jaką mam do czynienia odwiedzając sklepy w sezonie przedświątecznym. Czuję niemal fizyczny ból patrząc na te wątpliwej jakości ozdoby, a już zupełnie przytłacza mnie ich liczba. Gdybym miała magiczną różdżkę, sprawiłabym, aby to wszystko zniknęło ze sklepów.
Dekoracje wykonane ręcznie mają dla mnie znaczenie również z powodu możliwości autentycznego udziału w tworzeniu nastroju. Dzięki tej czynności nie idę na łatwiznę, biorąc przedmiot ze sklepowej półki. Zamiast tego jestem tu i teraz koncentrując się na wykonaniu, a także uczę młodsze pokolenie, że samemu można stworzyć coś wyjątkowego.
Nie uważam, żeby kupienie pięknych ozdób ze sklepu było czymś niewłaściwym. Sama mam kilka takich (większość dostałam od mamy) i również cieszą moje oczy. Jednak zdecydowanie stawiam na jakość, a nie na ilość. Uważam, że lepiej mieć mało i żeby przedmioty te miały jakąś wartość, niż przystrajać dom niezliczoną liczbą plastikowych duperelków.
Kiedyś było inaczej…
Kiedy byłam mała, czas wyciągania kartoników z ozdobami i ubierania choinki był czasem wyjątkowym. Bombki były tylko szklane, okrągłe lub sopelki, niektóre jednokolorowe, a inne dodatkowo pięknie przyozdobione. Światełka duże i kolorowe, imitujące świeczki lub śniegowe gwiazdki. Zabawne aniołki i dzwoneczki – proste i jednocześnie urocze. Z papieru robiło się gwiazdki i łańcuchy. Co roku wyciągaliśmy te same kartoniki i te same ozdoby. Choinka była przystrojona skromnie, ale ubieraliśmy ją razem i wieszaliśmy na niej ozdoby, które miały dla nas znaczenie. Nie było w tym żadnego przepychu, ale czasy te już zawsze będę wspominać jako najpiękniejsze i najbardziej magiczne.
Przedmioty, które warto tworzyć… i zachować
Własnoręcznie wykonane ozdoby mają swój niezaprzeczalny i niepowtarzalny urok. Zaklęte są w nich wspomnienia miłych chwil podczas tworzenia, często w towarzystwie bliskich.
We wpisie Przedmioty, które mają znaczenie pisałam o ozdobach świątecznych, jako rzeczach, które warto zachować. Jednak nie chodziło o jakiekolwiek ozdoby – chodziło o te, które pochodzą z domu rodzinnego (z czasów mojego dzieciństwa) oraz o te, które robię sama. Stworzenie czegoś samodzielnie po prostu cieszy. A kiedy dodatkowo może stać się ozdobą w domu – cieszy podwójnie.
Tworzenie ozdób świątecznych może być ciekawym sposobem na twórcze spędzenie czasu (samemu lub z dziećmi). A wspólnie wykonane dzieła mogą stać się dla dzieci cenną pamiątką.

Prezent od serca
Wiadomo, że najłatwiej jest coś kupić. Można, owszem, kupić gustowną i elegancką ozdobę w sklepie – wybór mamy ogromny. Ale… czy nie lepiej zrobić ją samemu? Wtedy będzie miała tę szczególną wartość. Taka ozdoba, wykonana z największą starannością i dbałością, jest wspaniałym prezentem świątecznym. To piękny i oryginalny podarunek (gdzie piękny nie oznacza jedynie walorów estetycznych). Czy zrobisz bombkę, stroik, świąteczny obrazek, czy pomalujesz szyszki na złoto i posypiesz brokatem… taka dekoracja zawsze będzie wyjątkowa, bo wykonana przez Ciebie. Kiedy włożysz serce jej stworzenie, obdarowana osoba z pewnością to zauważy i doceni. Wiem to z własnego doświadczenia :).
Uważasz, że nie masz zdolności manualnych? Nie są wymagane :)
Do wykonania świątecznych dekoracji nie są potrzebne szczególne uzdolnienia. Nie chodzi tu o doskonałość czy perfekcjonizm. Może być niedoskonale i jak najmniej perfekcyjnie, samo tworzenie ma Ci sprawić przyjemność. Oderwanie się od zwykłych, codziennych czynności i zajęcie się tworzeniem ozdób to również świetny sposób na odstresowanie i odpoczynek dla umysłu.
Jeśli masz taką możliwość, wybierz się na warsztaty tworzenia ozdób, nie tylko świątecznych. I nie chodzi tu nawet o samą naukę wykonywania takich ozdób. Sama miałam wielką przyjemność kilka razy uczestniczyć w takich spotkaniach. Przy wybornej kawie i w przemiłym towarzystwie nauczyłam się robić ceramiczne świeczniki oraz aniołki z masy solnej. Takie spotkania są nie tylko odpoczynkiem od rutyny dnia codziennego, ale również okazją do nawiązania ciekawych znajomości.
Skąd czerpać inspiracje
Z Internetu, rzecz jasna! Moim niewyczerpanym źródłem inspiracji jest Pinterest. To coś w rodzaju wyszukiwarki pomysłów i jednocześnie wirtualnej tablicy korkowej. Specjalnie dla tematów świątecznych stworzyłam osobną tablicę, na której przypinam wszystko, co mnie inspiruje i zachwyca. Właśnie dzięki Pinterestowi odkryłam bombki-karczochy, bombki cekinowe, a ostatnio znalazłam świetny sposób na zrobienie ozdób ze starych pocztówek. Miałam ich w domu całkiem sporo i cieszę się teraz, że ich nie wyrzuciłam (widocznie podświadomie czułam, że jeszcze się przydadzą). Pinterest jest więc niezawodny i na każdy rok dostarcza mi nowych pomysłów.

Pamiętaj, że kiedy wykonasz coś własnoręcznie, to cieszy. Nawet jeśli nie jest idealne, równe czy doskonałe :).
Robisz świąteczne ozdoby? Masz jakieś własne techniki? Które z ozdób są Twoimi ulubionymi?
Uważasz, że wpis jest wartościowy? Podziel się nim z innymi przy pomocy tych malutkich przycisków poniżej. Niech przyda się komuś jeszcze :)
16 komentarzy
puch ze słów
Bardzo mi się podoba taki pomysł i mam szacunek do takich pomysłów i do rzeczy wykonanych hand made. „świetny sposób na odstresowanie i odpoczynek dla umysłu” – to prawda, to jest dektoks dla myśli które często wirują… Lubię wianki ozdobne i robię czasami ,kiedyś sporo robiłam kartek świątecznych. Wpis z przekazem co warto doceniać :) pozdrawiam
Marta
Dziękuję :)
Ula - wmojejnaturze.pl
Ja też uwielbiam samodzielnie robić ozdoby świąteczne! Tak jak piszesz, to świetny sposób na spędzanie grudniowych wieczorów, relaks, wyciszenie, ćwiczenie uważności i zręczności:) I właściwie u nas w domu prawie nie ma innych ozdób. Za to tych własnoręcznych przybywa z roku na rok:) I dobrze! W tym roku postawiłam na gwiazdki wycinane ze srebrnego brystolu – powstały z nich girlandy i obrazki w ramkach. A to pewnie jeszcze nie koniec…:)
Marta
Ja myślę, że te własnoręcznie robione są najbardziej urocze. A poza tym cudownie spędzony czas, także z dziećmi, które mają z tego frajdę :)
Kinga Piwowarska
Jestem oczarowana twoimi kreacjami. Ja sama mimo iż uwielbiam tworzyć, to akurat nie czułam się nigdy zafascynowana dekoracjami świątecznymi. W tym roku stawiam w aranżacji wnętrza na totalny minimalizm w postaci jedynie światełek i lampionków!
Marta
Minimalistycznie również może być pięknie, nie jest powiedziane, że klimat świąteczny jest wtedy, kiedy wszystkiego jest dużo :) Ja również stawiam na ograniczone ilości, także w ozdobach świątecznych. Mam ich mało, gdyż robię kilka sztuk, a część rozdaję :)
Smak Projektu
Świetny pomysł ! :) Tez uwielbiam ręczne robótki i dekoracje szczególnie w sezonie światecznym. Jednak należę do tych osób, które nie są zbyt uzdolnione artystycznie i muszę radzić po swojemu ^^ :) Wesołych Świąt.
Marta
Najważniejsza jest przyjemność, jaką z tego mamy :) Pozdrawiam i wesołych świąt! :)
Marta
Mnie się bardzo podobają te bombki, ale niestety póki mam w domu małe dzieci muszę się z nimi wstrzymać. Moja młodsza córka wyciągnie z nich każdą pinezkę, każdą szpilkę i tyle z bombki zostanie. Jak na razie plastik jest dla nas najbezpieczniejszy.
Marta
No tak, przy małych dzieciach takie bombki odpadają :)
Mamuśka Fiction
Dzięki takim ozdobom wszystko wokół zyskuje duszę:)
Marta
:)
blogierka
Te na zdjęciach to Twoje dzieła? :D
Marta
Moje :)
Patrycja
Lubie takie ozdoby
Marta
Ja też bardzo lubię :)